Smartfony wciąż kojarzą nam się z dość delikatnymi urządzeniami. Zazwyczaj nie trzeba wiele, aby było widać uszkodzenia na wyświetlaczu lub obudowie. A te z kolei mogą mieć wpływ na poprawne działanie urządzenia. Czy to oznacza, że pracując w cięższych warunkach, np. na budowie, trzeba zrezygnować ze zmartfona? Niekoniecznie. Na rynku pojawiają się już bowiem wzmocnione urządzenia tego typu – jest to choćby hammer smartfon.
Hammer smartfon
Producent wzmocnił obudowę tak, aby byłą mniej podatna nie tylko na pęknięcia i złamania. Wiele tego typu telefonów jest też bardziej odporna na pył i wodę. Nie oznacza to oczywiście, ze taki smartfon można bezkarnie zalewać wodą, czy pozostawić w miejscu, w którym cały czas w powietrzu unoszą się pyły. Zwykłemu smartfonowi może zaszkodzić codzienne przebywanie w takim środowisku, kiedy jest wyjmowany z etui tylko co jakiś czas. A trzeba pamiętać, że np. kierownik budowy często gdzieś dzwoni, będąc równocześnie na placu budowy. Jednak o wzmocnione smartfony, bardziej odporne na niepożądane warunki pytają także osoby, które nie przebywają często w tak szkodliwych dla telefonów warunkach. Zdarzyło im się bowiem już kilka razy, że telefon upadł i od razu został mocno uszkodzony. A uszkodzenia nie dotyczyły tylko obudowy.
Praktycznie każdy hammer smartfon jest mocniejszy od innych smartfonów
To daje szansę na odpowiednio wzmocniony telefon każdemu, które go potrzebuje, a nie chce rezygnować ze smartffona na rzecz powrotu do tradycyjnych telefonów. Na rynku powinno pojawiać się więcej tego typu smartfonów. Jest na nie popyt. A da się połączyć możliwości smartfona ze wzmocnioną budową urządzenia oraz przynajmniej ładnym, o ile nie wręcz eleganckim wyglądem. Jeśli chodzi o smartfony, producenci zrobili już tak ogromny krok do przodu, że trudno rezygnować z tego typu rozwiązań z jakiegokolwiek powodu. Producenci powinni jednak pamiętać, że telefon – nawet używany w normalnych warunkach – bywa narażony na upadki i uderzenia. Może w końcu nawet przeciętny smartfon będzie bardziej wytrzymały.
